czwartek, 22 sierpnia 2013

Prolog

Życie nie zawsze jest proste jednak coś daje mi nadzieje na dalsze iście tą drogą pełną zakrętów.
Jak zaczęła się moja przygoda z modelingiem ? To proste i chyba wszystkim doskonale znane:
W wieku czterech lat ubierałam mamine szpilki,sukienki,malowałam się jej kosmetykami i chodziłam tak po całym domu udając te wszystkie kobiety z telewizji z długimi nogami i płaskimi brzuchami,zawsze marzyłam o byciu kimś takim jak one,bez kompleksów,zawsze piękne i wszędzie rozpoznawane...
Dzięki konkursowi,który okazał się banalny,podpisałam kontrakt i od roku jestem fotomodelką. Pozuję z różnymi sławnymi gwiazdami,wokalistami,wokalistkami,zespołami jak i aktorami.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


-Jesteś świetna skarbie,trochę w prawo-mówił mój fotograf Nathan,był jednym z najlepszych fotgrafów ,-..iiii koniec-powiedział i wyprostował się,ja też mogłam już odpocząć-Zobacz piękne !-powiedział pokazując ekranik aparatu i zdjęcia które przed chwilą zostały zrobione,uśmiechnął się szeroko,ja zrobiłam to samo. Byłam z siebie dumna!-Mam dla ciebie fantastyczną propozycje kochana-powiedział kiedy ja schyliłam się po wodę koło brązowej kanapy
-Jaką? Znowu sesja? Z kim?-napiłam się i odłożyłam ja na miejsce
-Światowy zespół brytyjsko - irlandzki o nazwie-objął mnie ramieniem-One Direction-machnał ręką i spojrzał przed siebie
-Kto?-zapytałam...byłam lekko zaskoczona,taki 'światowy' zespół, a ja ich jakoś ich nie znam -Nie ważne,wstawiaj się jutro o 11 tutaj,chcę cię widzieć !-dodał
-Jasne i tak będę przed czasem...-dodałam i zabrałam swoje ubrania-Do zobaczenia-powiedziałam i weszłam do szatni gdzie przebrałam się i samochodem wróciłam do domu... . Gdzie czekała na mnie moja BFF Agnes

2 komentarze: